Co studiują młodzi Polacy w UK?
Polacy wyjeżdżają na Wyspy Brytyjskie nie tylko po to, by pracować, ale także w celu zdobycia wyższego wykształcenia. Studiowanie w UK kojarzy się z prestiżem i oczywiście wysokimi kosztami. Chętnych jednak nie brakuje, ponieważ taka inwestycja może się bardzo opłacić. W tym artykule sprawdzimy, co Polacy studiują w UK (jakie kierunki). Zastanowimy się również, jakie korzyści się z tym wiążą.
Ilu Polaków studiuje w UK?
Nie ma dokładnych, a przynajmniej aktualnych danych na ten temat. Najświeższy raport, do jakiego dotarliśmy, został przygotowany przez Higher Education Statistics Agency i dotyczy roku akademickiego 2014/2015. Wówczas w Zjednoczonym Królestwie studiowało około 5,2 tysiąca Polaków. Ta liczba prawdopodobnie spadła. Dlaczego? Ponieważ od tego czasu drastycznie wzrosła wysokość czesnego na brytyjskich uczelniach. Obecnie wynosi ono średnio 9000 funtów rocznie, ale są kierunki, na których pobiera się opłaty pięciocyfrowe (jak np. medycyna).
Z kolei BBC podaje, że w 2018 roku w UK studiowało około 135 tysięcy osób pochodzących z innych krajów Unii Europejskiej. Na niektórych uczelniach stanowią one istotną grupę żaków – tak jest chociażby na Cambridge, gdzie aż 13% ogólnej liczby studentów to obcokrajowcy.
Które kierunki najchętniej wybierają Polacy studiujący w UK? Są to przede wszystkim:
- Ekonomia
- Medycyna
- Filologia angielska
- Kierunki związane z biznesem, np. Business Management
- Kierunki artystyczne
- Architektura
Studia w UK a praca na Wyspach
Jednym z głównych powodów, dla których młodzi Polacy decydują się rozpocząć studia na brytyjskich uczelniach, jest chęć znalezienia atrakcyjnej i bardzo dobrze płatnej pracy w UK. Ten tok rozumowania jest jak najbardziej prawidłowy.
Wielka Brytania od lat cierpi na niedobór pracowników, zwłaszcza tych wykwalifikowanych. Nawet po Brexicie wciąż będzie to jedna z najsilniejszych gospodarek świata. UK mocno stawia na rozwój nowych technologii, a do tego potrzebni są specjaliści. Ukończenie studiów na brytyjskiej uczelni, zwłaszcza na kierunku technicznym, praktycznie daje gwarancję znalezienia bardzo dobrze płatnej pracy, zarezerwowanej dla osób z wyższym wykształceniem.
Dotyczy to jednak nie tylko zawodów technicznych. Spójrzmy na sytuację w brytyjskiej służbie zdrowia. Zarobki na stanowiskach niewymagających kwalifikacji (a więc i wyższego wykształcenia kierunkowego) są często kilkakrotnie niższe, niż na stanowiskach obsadzanych przez specjalistów.
Mało tego: w Wielkiej Brytanii bardzo rozwinięty jest sektor prywatnej służby zdrowia, do którego – i to dosłownie – ucieka coraz więcej lekarzy, pielęgniarek i asystentów medycznych. Prywatne firmy przy ocenie kandydata w pierwszej kolejności patrzą na jego wykształcenie i preferują osoby, które ukończyły studia w UK. Dlaczego? Choćby z tego powodu, że perfekcyjnie porozumiewają się po angielsku, zwłaszcza w terminologii medycznej.
Choć panuje przekonanie, że brytyjscy pracodawcy są bardzo otwarci i w ogóle nie dyskryminują kandydatów do pracy ze względu na pochodzenie czy miejsce zdobycia wykształcenia, to rzeczywistość bywa znacznie mniej kolorowa. Trudno się też dziwić Brytyjczykowi, właścicielowi firmy, że woli zatrudnić osobę np. po takim Uniwersytecie w Edynburgu niż po Uniwersytecie Warszawskim.
Poza tym nie zapominajmy, że brytyjskie uczelnie mają znacznie silniejszą markę w świecie niż polskie. Pracodawca w Teksasie, Helsinkach, Johannesburgu czy Dżakarcie z pewnością z uznaniem pokiwa głową widząc, że kandydat ukończył Cambridge, a niekoniecznie doceni trud studiowania na Uniwersytecie Jagiellońskim czy Akademii Górniczo-Hutniczej.
Ile kosztują studia w UK?
Stworzyliśmy piękną laurkę brytyjskim uczelniom, ale nie możemy pominąć bardzo istotnej kwestii: ceny edukacji na Wyspach Brytyjskich. Choć nie zawsze trzeba płacić za studia (chociażby w Szkocji są one bezpłatne), to w grę wchodzą jeszcze koszty utrzymania – znacznie wyższe niż w Polsce.
Ten problem można rozwiązać na kilka sposobów. Najlepszym będzie podjęcie pracy w UK, choćby wakacyjnej. W ten sposób można odłożyć pieniądze na czynsz czy jedzenie lub po prostu opłacić czesne. Poza tym istnieje wiele programów stypendialnych przeznaczonych dla najzdolniejszych żaków oraz studentów w trudnej sytuacji materialnej.
Nieoceniona dla młodych Polaków studiujących w UK jest też pomoc rodziców. Nie ma to jak stały przelew od mamy i taty, prawda? A propos przelewów: rodzicom podpowiadamy, że najszybszą i najtańszą opcją przesłania pieniędzy pociesze studiującej na Wyspach jest skorzystanie z zupełnie darmowych przelewów EasySend. Po więcej szczegółów odsyłamy TUTAJ.
Dlaczego w ogóle warto studiować w UK?
Swego czasu popełniliśmy dość obszerny artykuł na temat studiów w Wielkiej Brytanii. Wskazaliśmy w nich najważniejsze różnice między polski i brytyjskim systemem edukacji na poziomie wyższym. Zakładając jednak, że wszystko to już wiecie – co powinno Was zmotywować do przystąpienia do rekrutacji na studia w UK?
Oto kilka trudnych do zignorowania argumentów:
- Znacznie nowocześniejsze podejście uczelni do studiów i studentów – przejawia się to chociażby tym, że żacy mają zagwarantowaną pomoc w znalezieniu praktyk (i to aż rocznych!), a często i stałej pracy związanej ze studiowanym kierunkiem. Do tego dochodzą programy stażowe, stypendialne, większa swoboda w łączeniu kierunków;
- Więcej praktyki – to bardzo istotna różnica między polskimi a brytyjskimi uczelniami. W naszym systemie student wciąż jest traktowany jak gąbka, która musi wchłonąć ogromne ilości wiedzy. Brytyjskie uczelnie znacznie większy akcent stawiają na umiejętności praktyczne, pożądane przez pracodawców.
- Brak problemów ze znalezieniem pracy – statystyki podają, że około 94% absolwentów brytyjskich uczelni znajduje zatrudnienie, zwykle jeszcze w trakcie studiów. W Polsce średni czas od uzyskania dyplomu do podjęcia pracy przez absolwenta sięga 4 miesięcy.
- Bardzo wysoki prestiż brytyjskich uczelni.
- Ukończenie studiów w UK wciąż robi duże wrażenie w Polsce, co ułatwia znalezienie atrakcyjnej pracy nad Wisłą.
- Mniejsza liczba zajęć – nie ma problemu z łączeniem studiów i pracy.
- Brak stresujących egzaminów ustnych (poza kierunkami lingwistycznymi).
Studiujecie, studiowaliście lub zamierzacie studiować w UK? Czy Waszym zdaniem to wybór rozsądku, czy może jednak pewien rodzaj „snobizmu”?