Praca w Norwegii: zalety i wady
Z roku na rok Skandynawia przyciąga coraz większe rzesze emigrantów zarobkowych. Czym przyciąga Norwegia? Co ma do zaoferowania poza wysokimi zarobkami? Wreszcie: jakie są zalety i wady pracy w Norwegii? Sprawdziliśmy najnowsze raporty!
Polska emigracja do Norwegii
Zacznijmy od tego, że na „pomysł” wyemigrowania do Norwegii wcale nie wpadli Polacy z pokolenia millenialsów. Nasi rodacy osiedlali się w tym kraju znacznie wcześniej. Wiadomo, że pierwsza fala emigracji do Norwegii przypadła na okres po powstaniu listopadowym, a więc już w trzeciej dekadzie XIX wieku.
Wielu Polaków zamieszkało w Norwegii w czasie i po II Wojnie Światowej. Byli to przede wszystkim żołnierze walczący w bitwie o Narwik (1940 rok). W kraju fiordów uznaje się ich za bohaterów. Podobnie jak tych, którzy walczyli o Oslo oraz byli członkami norweskiego ruchu oporu. Kolejna fala emigracji Polaków do Norwegii rozpoczęła się w latach 80., zaraz po wprowadzeniu stanu wojennego. Do tego kraju uciekali ludzie szukający lepszego życia, a także zagrożeni aresztowaniem za działalność podziemną.
Wielu Polaków wyjechało do Norwegii także w latach 60. XX wieku. Powód? Odkrycie złóż ropy naftowej, co diametralnie zmieniło sytuację ekonomiczną tego kraju. Nie każdy wie, że w pierwszych latach po II Wojnie Światowej Norwegia była jednym z najuboższych krajów Europy. Bogactwa naturalne okazały się dla tego państwa błogosławieństwem. Polacy pracowali (i wciąż pracują) przy wydobyciu ropy oraz gazu, a także w branżach bezpośrednio związanych z tą działalnością – np. transporcie morskim czy sektorze stoczniowym.
Warto wiedzieć
Obecnie Polacy są najliczniejszą grupą imigrantów w Norwegii. Kraj ten liczy nieco ponad 5,3 miliona mieszkańców, z czego około 100 tysięcy stanowią właśnie Polacy.
Dlaczego Polacy wyjeżdżają do Norwegii?
Możemy tutaj odwołać się do raportu przygotowanego przez agencję Work Service, z którego wynika, że to właśnie Norwegia staje się wyjątkowo interesującym celem emigracji zarobkowej. Pomysł wyjazdu za pracą rozważa nawet 1,6 miliona Polaków. Blisko 16% z nich myśli o Norwegii, która zajmuje tutaj drugie miejsce, zaraz po Niemczech, a daleko przed chociażby Wielką Brytanią.
Norwegia jest o tyle specyficznym kierunkiem emigracji, że wiele osób jadących tam za pracą wcale nie planuje osiedlenia się w kraju fiordów na stałe. Wpływ na to ma kilka czynników. Po pierwsze: w wielu branżach popularnych wśród Polaków (stoczniowa, rybna, budowlana, gastronomiczna i hotelarska) można śmiało podjąć pracę w systemie zmian tygodniowych. Wygląda to tak, że pracownik wykonuje swoje obowiązki przez np. 3 tygodnie, po czym ma tydzień wolnego, który może spędzić w Polsce. Dzięki temu mniej dokucza mu rozłąka z najbliższymi.
Drugą kwestią jest w miarę korzystne położenie Norwegii. Z kilku polskich miast można tam szybko dolecieć samolotem. Niektórzy decydują się też na podróż samochodem, chociażby przez Danię. Nieduża odległość sprzyja temu, aby regularnie przylatywać/przyjeżdżać do ojczyzny, co w pewnym stopniu uzasadnia pozostawienie rodziny w kraju.
Jednak kluczowym powodem, dla którego Norwegia jest traktowana przez Polaków raczej w kategoriach celu krótkotrwałej emigracji, są oczywiście bardzo wysokie koszty życia. Polacy, którzy nie znają języka norweskiego, nie mają wielkich szans na wykonywanie tych najlepiej płatnych prac. Z kolei na stanowiskach niewymagających kwalifikacji płaci się relatywnie niedużo w stosunku do poziomu cen w sklepach, wysokości czynszu czy kosztów transportu.
Schemat najczęściej wygląda więc tak: jedna osoba wyjeżdża do pracy do Norwegii np. na pół roku czy rok, żyje bardzo skromnie i większość zarobionych pieniędzy wysyła do Polski (najkorzystniej oczywiście przez ekspresowe przelewy w EasySend).
Wady i zalety pracy w Norwegii
Pierwszym i najważniejszym argumentem są oczywiście pieniądze. Stawki oferowane w Norwegii mogą zawrócić w głowie nie tylko osobom zarabiającym w Polsce minimalną krajową, ale też tym całkiem nieźle wynagradzanym. Więcej o tym, ile zarabiają Polacy w Norwegii przeczytacie w osobnym artykule.
Norwegia słynie również z fantastycznych widoków. Nieprzypadkowo jest to jeden z najgorętszych (paradoks, biorąc pod uwagę nieprzyjazny klimat) kierunków turystycznych w Europie. Zachwycające fiordy, piękne trasy przejazdowe, dziewicza przyroda, pieczołowita dbałość o środowisko naturalne, a z drugiej strony niesamowicie nowoczesne i zaawansowane technologicznie miasta – to obraz kraju, który może kusić i motywować do przyjazdu za pracą, a nawet osiedlenia się w nim na stałe.
Poza tym Norwegia jest krajem, w którym dość prężnie działa miejscowa Polonia. W niektórych miastach, np. w Oslo, Bergen czy Trondheim organizowane są sobotnie szkoły z zajęciami w języku polskim. Z ciekawszych wydarzeń warto wspomnieć o corocznym finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy organizowanym w największych miastach. Osoby wierzące bez problemu znajdą też kościoły z mszami odprawianymi w języku polskim.
5 największych zalet pracy w Norwegii
- Wysokie zarobki, zwłaszcza w porównaniu z polskimi.
- Rygorystyczne przestrzeganie praw pracowniczych i przepisów BHP.
- Świadczenia socjalne – szczególnie atrakcyjnym jest tzw. Feriepenger, czyli dodatek do wakacji wypłacany przez pracodawcę, który wynosi minimum 10,2% wynagrodzenia za ubiegły rok.
- Dostęp do nowoczesnych technologii – zaznaczamy jednak, że praca na specjalistycznych stanowiskach jest zarezerwowana głównie dla osób znających język norweski.
- „Kacowe” – w ten humorystyczny sposób określiliśmy bardzo ciekawe i korzystne dla pracownika rozwiązanie, jakim jest możliwość czterokrotnego (w ciągu roku) skorzystania z 3-dniowej nieobecności w pracy bez podawania żadnego konkretnego powodu. Wystarczy zadeklarować złe samopoczucie i powiadomić o tym pracodawcę. Co ważne, pracownik otrzymuje za te dni normalne wynagrodzenie.
5 największych wad pracy w Norwegii
- Klimat – kto nie przepada za polską zimą, ten musi mieć świadomość, że w Norwegii podobna aura panuje przez większą część roku.
- Bardzo wysokie koszty życia – dla przykładu wystarczy podać, że niewykwalifikowany robotnik budowlany za stawkę godzinową nie kupi sobie nawet piwa w lokalu (kosztuje ono około 80 NOK).
- Norwegowie są dość specyficzni, również w sytuacjach zawodowych – wielu Polaków pracujących w Norwegii narzeka na słabą atmosferę w miejscu zatrudnienia. Z drugiej strony mit o wrednych Norwegach jest mocno przesadzony.
- Praca wcale nie czeka na każdym rogu – z roku na rok jest pod tym względem coraz gorzej. Pamiętajmy, że do Norwegii emigrują nie tylko Polacy czy Ukraińcy, ale także chociażby Somalijczycy i Filipińczycy, którzy są gotowi podjąć taką samą pracę za niższą stawkę.
- W Norwegii bardzo trudno jest cokolwiek zaoszczędzić – dobrze sprawdza się natomiast system „zarobki w NOK, wydawanie w PLN”, co jednak wymaga naprawdę oszczędnego, wręcz ascetycznego życia w Norwegii i przesyłania większości zarobionych pieniędzy do Polski.
Bardzo liczymy na to, że osoby, które już pracują w Norwegii, podzielą się swoimi praktycznymi doświadczeniami i uzupełnią ten artykuł w komentarzach!
Ważne! W związku z wystąpieniem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, od 1 stycznia 2021 EasySend nie realizuje nowych przelewów z Norwegii oraz pozostałych krajów Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Nadal realizowane są przelewy z Polski oraz z Wielkiej Brytanii do wszystkich krajów EOG, również do Norwegii. Jest to sytuacja przejściowa, prosimy o wyrozumiałość.