Przepis na tradycyjny polski barszcz z uszkami
Jeśli tegoroczne święta Bożego Narodzenia spędzisz na emigracji, to nie ma siły – na pewno poczujesz tęsknotę za krajem i najbliższymi. Wciąż masz jednak szansę na to, by przenieść odrobinę polskiej tradycji na brytyjski grunt i tym samym poczuć smak Świąt, jaki pamiętasz z dzieciństwa. Specjalnie z myślą o osobach mieszkających w UK, które na Boże Narodzenie nie wracają do ojczyzny, przedstawiamy banalnie prosty przepis na typowo polskie danie wigilijne, czyli barszcz z uszkami. Zaczynamy!
Dlaczego Polacy gotują barszcz w Wigilię?
Warto sobie od razu zadać pytanie, dlaczego to właśnie barszcz czerwony jest nieodłączną potrawą na każdym polskim stole wigilijnym? Dlaczego ten zaszczyt nie przypadł np. żurkowi, zupie cebulowej, grochówce czy kapuśniakowi?
Pierwszą zaletą barszczu, która prawdopodobnie zadecydowała o włączeniu go do pocztu 12 tradycyjnych potraw wigilijnych, jest to, że mówimy o zupie postnej. Klasycznego barszczu nie gotuje się na mięsnym wywarze. Owszem, w niektórych domach dodaje się do niego wędzony boczek, ale w zupie serwowanej na Wigilii trzeba z niego zrezygnować.
Drugim tropem jest generalna popularność barszczu wśród narodów Europy Środkowo-Wschodniej i Wschodniej. Ta zupa od wieków jest serwowana w domach Polaków, Litwinów, Rosjan czy Ukraińców. Dawniej traktowano ją nie tylko w kategoriach przysmaku, ale także naturalnego leku – w tym na kaca.
Oczywiście przepis na tę zupę przez lata ewoluował. W czasach staropolskich przygotowywano ją z barszczu zwyczajnego – roślinę poddawało się fermentacji, w efekcie czego powstawał kwaśny napój. Następnie dodawano do niego kaszę, jajka, kawałki mięsa i ryb.
Później, gdzieś w okolicach XVIII wieku, nastała moda na przyrządzanie barszczu na otrębach lub mące żytniej. Osoby mające dryg do gotowania zorientowały się już pewnie, że tak właśnie narodził się żur (w niektórych domach nazywany barszczem białym).
Obecna postać barszczu jest spadkiem po czasach, gdy zupę przygotowywało się z kiszonych buraków. Oczywiście dziś mało kto się w to bawi, bo w każdym sklepie możemy kupić gotowy kwas burakowy (niektórzy w ogóle idą na łatwiznę i gotują zupę na koncentracie buraczanym).
Tradycyjny, wigilijny barszcz zawsze jest podawany z jakimś dodatkiem. Najczęściej są to uszka, czyli maleńkie pierożki z farszem – w przypadku dania postnego farsz stanowi kapusta z grzybami. W części domów jednak wybiera się paszteciki z farszem grzybowym lub krokieciki z zasmażaną kapustą.
Przepis na tradycyjny barszcz wigilijny
Na początek dobra informacja: wszystkie produkty, które są potrzebne do samodzielnego przygotowania barszczu, bez problemu kupisz w UK. W gruncie rzeczy jest to bardzo prosta potrawa, z którą powinny sobie poradzić nawet osoby niezbyt biegłe w sztuce kulinarnej.
Na początek lista składników:
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- liście laurowe
- ziele angielskie
- pieprz czarny w ziarnach
- około 40 g suszonych grzybów (najlepiej borowików)
- 2 kilogramy czerwonych buraków
- ½ korzenia selera
- 1 jabłko
- ocet spirytusowy 10%
- sól morska
- cukier
- goździki
- 250 ml kwasu burakowego
Zakupy zrobione? No to zaczynamy.
Do garnka wlej pół litra wody i wsyp suszone grzyby. Nad palnikiem kuchenki gazowej opal cebulę i 1 ząbek czosnku. Następnie przekrój oba warzywa i wrzuć do wody z grzybami. Całość zagotuj na średnim ogniu i zostaw na około 25 minut (nie dopuść, by płyn zaczął mocno wrzeć). Teraz dodaj przyprawy: 3 liście laurowe, kilka kulek ziela angielskiego oraz 8-10 ziaren czarnego pieprzu.
Pora zabrać się za kluczowy składnik, czyli buraki. Umyj je, obierz i zetrzyj na tarce. To samo zrób z korzeniem selera oraz jabłkiem (nie musisz go obierać). Wszystko razem wrzuć do jednego, ale dużego garnka, który należy zalać 2,5 litra wody oraz wcześniej zagotowanym wywarem grzybowym. Przykryj garnek pokrywką i gotuj na bardzo małym ogniu przez około 20 minut. W tym czasie dodaj do zupy goździki (opcjonalnie – to propozycja dla osób lubiących wyraziste smaki).
Gdy zupa się już zagotuje, jeszcze delikatnie zmniejsz ogień i trzymaj garnek na palniku przez około 10 minut. Po tym czasie dodaj do wywaru kilka łyżek octu i wymieszaj. Po odstawieniu garnka wlej do niego butelkę kwasu burakowego. Teraz zupa powinna „odpocząć” przez około godzinę. Będziesz mieć czas na zrobienie uszek (o czym za chwilę).
Po godzinie zupę ponownie doprawiamy – tym razem solą, pieprzem, cukrem i opcjonalnie drugim ząbkiem czosnku. Wszystko zależy tutaj od Twoich preferencji smakowych: jedni lubią, gdy barszcz dosłownie pali w gardło, inni niekoniecznie. Wybór należy więc do Ciebie. Doprawiony wywar należy odstawić, zgodnie z tradycyjnym przepisem, na około 2 dni. Chodzi o to, by woda dobrze przeszła wszystkimi składnikami.
Barszcz przed podaniem powinien zostać odcedzony i podgrzany na świeżo. To także ostatni moment na to, by wprowadzić jakieś modyfikacje w smaku. Radzimy, aby zabielanie barszczu pozostawić w gestii gości – nie wszyscy lubią zupę z dodatkiem śmietany (a już na pewno nie osoby będące na diecie).
Przepis na uszka do barszczu
Takie uszka możesz oczywiście kupić w sklepie, ale zachęcamy do ulepienia ich samodzielnie. To naprawdę nie jest szczególnie trudne! Tradycyjnie zaczynamy od listy składników.
Na ciasto pierogowe:
- 300 g mąki pszennej
- odrobina soli
- 200 ml wody
- 30 g masła
- opcjonalnie jajko (ciasto będzie się lepiej kleić)
Na farsz grzybowy:
- 40 g suszonych grzybów (najlepiej borowików)
- szklanka wody
- 3 cebule szalotki
- 2 łyżki masła
- Odrobina soli i pieprzu
Aby przygotować ciasto pierogowe, musisz przesiać mąkę do osobnej miski i już na tym etapie doprawić ją solą. Następnie zagotuj wodę, wrzuć do niej masło i po jego roztopieniu powoli wlej płyn do mąki, przez cały czas mieszając. Uzyskane ciasto przełóż na stolnicę i zagniataj przez około 5-6 minut.
Przygotowanie farszu również nie jest trudne. Przełóż grzyby do niewielkiego garnka, zalej wodą, przykryj pokrywką i gotuj na małym ogniu przez około pół godziny. Cebule szalotki posiekaj i zeszklij na patelni z dodatkiem masła. Gdy grzyby się już ugotują, przecedź je i wrzuć na patelnię z cebulą. Całość dopraw solą i pieprzem, a następnie smaż przez maksymalnie 3 minuty. Po ostudzeniu wszystko dokładnie posiekaj. Gotowe!
Zostało nam już tylko przygotowanie uszek. Wykrój małe fragmenty ciasta (możesz to zrobić przy pomocy szklanki), na które następnie układaj odrobinę farszu. Zawiń tak, by uszka się nie otwierały i wrzuć do posolonej, gotującej się wody (rób to partiami, nie wrzucaj wszystkich pierożków jednocześnie). Uszka wyjmuj łyżką cedzakową po około minucie gotowania.
Prawda, że nie brzmi to przerażająco? Pamiętaj, że nie startujesz w Master Chefie, a bardziej zależy Ci na tym, by poczuć atmosferę polskich świąt na obczyźnie. Nie przejmuj się więc, jeśli barszcz nie wyjdzie idealnie. Nie musi!
Co jeszcze możesz przygotować samodzielnie?
Praktycznie wszystko, co tylko kojarzy Ci się ze świętami w domu. Bigos, smażony karp, filety z dorsza, pierogi z kapustą i grzybami, ryba po grecku – można tak długo wymieniać. Jeśli jednak nie czujesz się na siłach lub zwyczajnie nie masz czasu, by przygotować to wszystko samodzielnie, zawsze możesz skorzystać z oferty lokalnych restauracji – poszukaj takiej, która serwuje polskie dania wigilijne na wynos i z dowozem (w dużych miastach, zwłaszcza w Londynie, nie będzie z tym najmniejszego problemu).
Koniecznie zajrzyj też do naszego artykułu, w którym przedstawiliśmy kilka ciekawych opcji dla Polaków spędzających święta w UK – warto poznać również angielskie tradycje, aby nie czuć się w te święta samotnie. No i oczywiście: udanego gotowania wigilijnego barszczu!