Praca w niedzielę w UK: aktualne przepisy

Czy praca w niedzielę w UK jest dozwolona? Czy można z niej bez konsekwencji zrezygnować? Co robić, jeśli szef wymusza na Tobie pracę w niedzielę? Dziś wszystkie te kwestie wyjaśniamy w naszym poradniku.
Decyduje umowa między pracownikiem a pracodawcą
Brytyjska gospodarka może uchodzić za przykład wzorowej realizacji idei wolnego rynku. Przepisy w UK są skonstruowane w taki sposób, aby w jak najmniejszym stopniu ingerowały w ustalenia na linii pracodawca-pracownik. I ten model zdecydowanie się sprawdza.
Jak łatwo się domyślić, w Wielkiej Brytanii nie obowiązuje nic na kształt zakazu handlu czy w ogóle pracy w niedzielę. O tym, czy pracownik ma się stawić na swoim stanowisku w tym dniu, decyduje wyłącznie stosowny zapis w umowie.
Ważne!
Obowiązek przychodzenia do pracy w niedzielę musi zostać wpisany do umowy o pracę lub też może być przedmiotem osobnego, pisemnego porozumienia między pracownikiem a pracodawcą.
Czyli: jeśli Tomek Nowak umówił się z Johnem Smithem, że będzie pracować także w niedzielę i zostało to zawarte w umowie/porozumieniu, to takie ustalenia są wiążące i brytyjskie prawo pracy już w to nie wnika.
Co ciekawe, jeśli w umowie o pracę nie ma wzmianki na temat tego, że pracownik ma stawiać się w firmie także w niedzielę, to pracodawca nie może go do tego zmusić bez wcześniejszej zmiany treści umowy lub zawarcia odrębnego porozumienia.
Wynagrodzenie za pracę w niedzielę w UK
W Polsce pracownikowi, który stawi się na swoim stanowisku w dniu ustawowo wolnym od pracy, należy się 200% dziennej stawki wynagrodzenia (czyli stawka jest dwa razy wyższa). Nic więc dziwnego, że nie brakuje osób, które wprost domagają się obejmowania niedzielnych zmian w firmie. Jak to wygląda w Wielkiej Brytanii?
Ponownie przepisy zostawiają wolną rękę pracodawcy i pracownikowi. Ten pierwszy może wypłacić podwładnemu wyższe wynagrodzenie za pracę w niedzielę, ale wyłącznie wtedy, gdy zostało to uszczegółowione w umowie.
Przykład:
Tomek Nowak pracuje u Johna Smitha. Szef poprosił go, aby przychodził do pracy także w niedzielę, i w tym celu spisał z Nowakiem porozumienie. W piśmie nie ma jednak wzmianki na temat jakiejkolwiek gratyfikacji finansowej – Tomek otrzyma natomiast dzień wolny w tygodniu. W takiej sytuacji Nowak nie może się domagać wyższej stawki za pracę w niedzielę.
Właśnie dlatego koniecznie dopilnuj, aby obietnica dodatkowej zapłaty nie była wyrażona tylko ustnie – taka informacja musi znaleźć się w porozumieniu lub w samej umowie o pracę. Jeśli pracodawca nie chce na to przystać, a Tobie nie uśmiecha się pracować w niedzielę za taką samą stawkę, masz poważny powód, by poszukać innego miejsca zatrudnienia.
Praca w niedzielę: sklepy i zakłady bukmacherskie
Wspomnieliśmy o tym, że brytyjskie prawo raczej nie ingeruje w ustalenia między pracodawcą a pracownikiem. Wyjątek stanowi kwestia pracy w niedzielę w dwóch sektorach: handlu i bukmacherce. Zarówno sklepy, jak i punkty bukmacherskie w UK, standardowo są otwarte w niedzielę, ale pracodawca nie może wymagać stawienia się w pracy od osób, które:
- zaczęły pracę w danym sklepie przed 26 sierpnia 1994 roku (w Irlandii Północnej obowiązuje data 4 grudnia 1997 roku)
- zaczęły pracę w danym zakładzie bukmacherskim przed 2 stycznia 1995 roku (w Irlandii Północnej przed 26 lutego 2004 roku)
Te osoby mają pełne prawo odmówić pracy w niedzielę, nawet jeśli sytuacja kadrowa sklepu czy punktu bukmacherskiego mogłaby tego wymagać. Co więcej, pracodawca nie może na tej podstawie zwolnić niesubordynowanego pracownika.
Uwaga!
Wszyscy pracownicy sklepów i zakładów bukmacherskich (bez względu na staż) mogą bez konsekwencji zrezygnować z pracy w niedzielę, ale tylko pod warunkiem, że nie jest to jedyny dzień, w którym zostali zatrudnieni.
Mało tego, pracownicy wymienionych sektorów mogą zrezygnować z pracy w niedzielę w dowolnym momencie, nawet jeśli wcześniej zgodzili się na to, podpisując umowę lub porozumienie z pracodawcą. W takiej sytuacji muszą jednak:
- Poinformować pracodawcę o swojej decyzji z trzymiesięcznym wyprzedzeniem
- Jeśli pracodawca zażąda od pracownika, aby w okresie tych 3 miesięcy stawiał się w pracy w niedzielę, to ten nie może odmówić.
Wyjątek od tej reguły stanowi jedynie sytuacja, w której pracodawca nie dopełnił obowiązku informacyjnego i nie uświadomił pracownika, że ten może w każdej chwili zrezygnować z pracy w niedzielę (ma na to 2 miesiące od momentu zawarcia umowy o pracę). Wówczas okres wypowiedzenia wynosi tylko 1 miesiąc.
Ważne!
Żaden pracownik sklepu czy zakładu bukmacherskiego, który zrezygnuje z pracy w niedzielę, nie może zostać z tego powodu zwolniony.
W przypadku pracowników innych branż, rezygnacja z pracy w niedzielę jest kwestią indywidualnego porozumienia z pracodawcą.
Pracodawca zmusza do pracy w niedzielę: co robić?
Przede wszystkim absolutnie nie wolno się na to godzić! Prawo pracy w Wielkiej Brytanii skutecznie chroni interesy zatrudnionych, w UK funkcjonuje też wiele instytucji – rządowych i pozarządowych – wspierających nieuczciwie potraktowanych pracowników.
Pierwszym krokiem, jaki warto wykonać w takiej sytuacji, jest skontaktowanie się z urzędem The Advisory, Conciliation and Arbitration Service (w skrócie Acas). Jest to jednostka powołana do świadczenia bezpłatnego i bezstronnego doradztwa na rzecz zatrudnionych. Skontaktujesz się z nią, dzwoniąc pod numer: 0300 123 11 00 (czynny od poniedziałku do piątku między 8.00 a 18.00).
Urzędnik może mediować w Twoim imieniu z pracodawcą, ale także pomóc Ci w złożeniu skargi do Trybunału Pracy. Ten organ bezwzględnie traktuje nieuczciwych pracodawców, dlatego pomocne w rozwiązaniu patowej sytuacji może być już samo poinformowanie przełożonego, że zamierzasz zgłosić sprawę w Employment Tribunal.