Nieruchomości w UK i w Polsce – co się bardziej opłaca?
Główną przyczyną wyjazdów z Polski pozostają pobudki finansowe – niezależnie od obranego kierunku emigracji, sytuacji materialnej czy wieku. Dla jednych migracja jest sposobem na znalezienie pracy, dla innych szansą na podniesienie zarobków, a jeszcze inni pomimo nie najgorszej sytuacji finansowej zyskują za granicą możliwości dalszego rozwoju zawodowego. Nie ma wątpliwości, że zarobki w Wielkiej Brytanii wciąż pozostają atrakcyjniejsze od tych w Polsce. Gdy jednak osiągniemy już finansową stabilizację, czas pomyśleć o przyszłości, własnym mieszkaniu i inwestycjach. Tutaj jednak przewagi życia na emigracji nie są już takie oczywiste.
Średnie zarobki w Wielkiej Brytanii przekroczyły niedawno 2 000 funtów miesięcznie, co przekłada się na blisko 10 000 złotych. Średnie zarobki w Polsce to zaledwie 40% tej ceny i nawet po uwzględnieniu różnicy w kosztach życia, odkładanie pieniędzy na wyspach lub innych krajach Europy zachodniej jest o wiele łatwiejsze niż w Polsce. Życie w kraju z jedną z pięciu największych gospodarek na świecie ma jednak także swoje minusy, których możemy doświadczyć, gdy rozglądamy się za kupnem nieruchomości. Choć w ostatnim roku ceny w Londynie spadły o 4,4%, za metr kwadratowy mieszkania, zapłacić trzeba zwykle pomiędzy 105-130 tys. złotych. Nawet najdroższe apartamenty w Warszawie to wydatek rzędu najwyżej dwudziestu kilku tysięcy złotych, a więc zaledwie jedna czwarta tej ceny, a wciąż wiele lokali w stolicy Polski można kupić za zaledwie 1/10 londyńskich cen. Odkładanie na Wyspach jest zatem z pewnością o wiele łatwiejsze, ale jeżeli spojrzymy chociażby na raport Deloitte Property Index 2019, zobaczymy, że zakup mieszkania w Polsce to równowartość 7,5 rocznych pensji brutto, podczas gdy Brytyjczyk na zakup podobnej nieruchomości w swoim kraju musiałby odłożyć jeszcze blisko dwie roczne pensje.
Z czysto finansowego punktu widzenia byłoby idealnie, gdyby można było zarabiać w funtach, ale kupować w złotówkach. Nie jest to co prawda możliwe, gdy kupujemy dom na kredyt dla naszej rodziny i szukamy go pobliżu obecnego miejsca zamieszkania, jednak gdy myślimy o inwestowaniu i zabezpieczeniu naszej przyszłości, coraz więcej osób docenia możliwości, jakie daje polski rynek. Czy poza niskimi cenami inwestowanie w Polsce może być jednak interesujące dla osób mieszkających i pracujących na stałe na wyspach? Okazuje się, że każdego roku coraz więcej osób decyduje się by to właśnie w kraju swojego pochodzenia ulokować odłożone oszczędności, a dzieje się tak z kilku powodów…
Zarobki w UK, mieszkanie w Polsce – rozliczenie
Poza wspomnianymi już cenami nieruchomości, ogromne dysproporcje występują także w rentowności najmu. Mając odłożone 100 tys. funtów w Anglii możemy kupić za to mieszkanie, które da nam roczne przychody z najmu na poziomie 2-3 tys. funtów (podobnie wypadają z resztą wyniki w Niemczech, Francji czy Austrii). W Polsce zainwestowanie podobnej kwoty może dać nam równowartość 7 a nawet 8 tys. funtów, a więc trzy razy więcej niż nad Tamizą! Poza przychodami z najmu warto pamiętać także o możliwości zmiany wartości nieruchomości w czasie i również tutaj analitycy wskazują na Polskę jako na jeden ze stabilniejszych rynków, w przeciwieństwie do Wielkiej Brytanii, która w ostatnich latach na skutek związanych z Brexitem obserwuje spadek wartości nieruchomości.
Naturalnie nawet jeżeli odłożyliśmy wystarczająco dużo pieniędzy by zacząć powoli myśleć o zabezpieczeniu na emeryturze, kupno nieruchomości z dala od miejsca zamieszkania wiąże się z pewnymi trudnościami. Przede wszystkim potrzebna nam będzie pomoc zaufanego pomocnika lub operatora, który nie tylko doradzi nam na etapie zakupu, ale też będzie w stanie nadzorować najem, gdy my będziemy zajęci naszą pracą setki kilometrów dalej. Na szczęście na skutek rosnącego zainteresowania inwestowaniem w Polsce od kilku lat istnieją w Polsce firmy, które oferują tego typu kompleksową pomoc i pozwalają traktować nieruchomości jako pasywne przychody porównywalne z lokatą czy funduszem. Operatorzy najmu w Polsce zgodnie przyznają, że zaangażowanie zagranicznego kapitału w polski rynek jest coraz większe i znaczącą jego część dostarczają właśnie polscy emigranci łączą lepsze zarobki za granicą z dobrą koniunkturą inwestycyjna w Polsce.
Jeżeli chcesz poczytać/posłuchać na ten temat więcej, poniżej znajdziesz dodatkowe źródła wiedzy:
– raportu Deloitte Property Index 2019,
– raportu Amron-Sarfin o kredytach mieszkaniowych i cenach transakcyjnych nieruchomości,
– webinary inwestycyjnych przygotowanych przez Grupę Mzuri.
Spółka Mzuri działa na rynku od 1999 roku. W jej skład wchodzi Mzuri – największa w Polsce firma specjalizująca się w zarządzaniu najmem mieszkań, domów i lokali użytkowych, która zarządza już ponad 5000 lokali na wynajem, obsługuje 2000 klientów, a jej zarządzany majątek przekracza wartość 1,1 mld zł; Mzuri Investments, która kompleksowo wspiera swoich klientów w inwestowaniu w nieruchomości na wynajem, pomogła kilkuset klientom nabyć ponad 1330 mieszkań; Mzuri CFI – crowdfundingowe spółki celowe realizujące projekty inwestycyjne. Pierwsza spółka inwestowania grupowego w nieruchomości Mzuri CFI powstała 5 lat temu, dzisiaj istnieje już 11 spółek Mzuri CFI zrzeszających niemal tysiąc udziałowców, którzy powierzyli w zarządzanie ponad 50 mln zł kapitału.
