Praca zdalna w UK – jak jej szukać?
Eksperci od rynku zatrudnienia są raczej zgodni – przyszłość należy do pracy zdalnej. Ten trend obserwowaliśmy już w poprzednich latach, ale wczesną wiosną 2020 roku zdecydowanie przybrał on na sile. Powodem była (i nadal jest) pandemia COVID-19, która z dnia na dzień przeorganizowała zasady funkcjonowania milionów firm na całym świecie. Nie ominęło to oczywiście także Wielkiej Brytanii. Praca zdalna w UK cieszy się coraz większą popularnością, o czym świadczy lawinowy wzrost liczby ogłoszeń na stanowiska home office. Gdzie szukać takich ofert? Jakie są zalety, a jakie wady pracy zdalnej? Na jakie stawki można liczyć w UK i jakie warunki zatrudnienia oferują pracodawcy? Tego wszystkiego dowiecie się z naszego artykułu.
Praca zdalna w UK popularna, jak nigdy wcześniej
W kwietniu 2020 roku, a więc na początku pandemii COVID-19, brytyjski Urząd Statystyk Narodowych opublikował bardzo interesujące dane. Wynikało z nich, że blisko połowa zatrudnionych dorosłych pracowała w domu, co było efektem dystansowania społecznego w celu ochrony przed zarażeniem.
Można w ciemno zakładać, że tej jesieni i zimy jeszcze przybędzie pracowników zdalnych. Pandemia nie odpuszcza, a wręcz przyspiesza, co wymusi na pracodawcach wprowadzenie takich udogodnień dla pracowników, jak właśnie home office czy elastyczny czas pracy.
Przykłady ofert pracy zdalnej w UK
Jeszcze przed pandemią praca zdalna mogła się nam kojarzyć wyłącznie z takimi zawodami, jak programista, grafik komputerowy, ewentualnie administrator sieci czy tłumacz. Obecna sytuacja wymusiła jednak na pracodawcach znacznie większą elastyczność. Nagle okazało się, że wcale nie trzeba przyspawać pracownika do biurka, aby móc liczyć na jego produktywność.
Przejrzeliśmy portale ogłoszeniowe i natrafiliśmy na tysiące ofert pracy zdalnej pochodzących od firm z UK. Oto kilka ciekawych przykładów wraz z proponowanymi stawkami:
- Manager domu opieki – proponowane wynagrodzenie wynosi 52,600 funtów rocznie.
- Administrator ds. wprowadzania danych – wynagrodzenie od 19,000 funtów rocznie.
- Dyrektor handlowy w firmie z sektora zdrowia psychicznego – proponowane wynagrodzenie wynosi od 60,000 do 70,000 funtów rocznie.
- Asystent biurowy – wynagrodzenie od 8 do 15 funtów za godzinę, umowa na pół etatu.
- Administrator rekrutacji zdalnej – wynagrodzenie od 19,000 do 21,000 funtów rocznie, praca na pół etatu.
Wymagania stawiane kandydatom nie różnią się jakoś zasadniczo od tych, jakich moglibyśmy spodziewać, gdyby nie było mowy o pracy zdalnej. Często pracodawcy wręcz sami deklarują, że pracownik otrzyma niezbędny sprzęt (komputer i telefon). Najczęstszym wymaganiem jest natomiast dostęp do Internetu, co w dzisiejszych czasach raczej nie powinno stanowić problemu.
Jeśli natomiast chodzi o „kompetencje miękkie”, to przy wielu ofertach pracy zdalnej pojawia się informacja: oczekujemy samodyscypliny oraz sumienności. Pracodawcy dobrze wiedzą, że w domowych pieleszach trudno jest utrzymać maksymalną wydajność, dlatego zwykle już w ogłoszeniu informują, że system ewidencji pracy będzie oparty na raportowaniu wyników.
Gdzie szukać ofert pracy zdalnej w UK?
Najłatwiej i najszybciej będzie po prostu zajrzeć na popularne portale z ofertami pracy, jak:
Bardzo ważne jest, aby od razu zaznaczyć, że interesują nas wyłącznie oferty „remote work”, czyli właśnie pracy zdalnej (mogą być określane również jako „home office”).
Jeśli natomiast macie fajną pracę, z której jesteście zadowoleni i nie chcecie jej za wszelką cenę zmieniać, to zawsze możecie zapytać pracodawcę o możliwość wykonywania swoich obowiązków zdalnie – oczywiście pod warunkiem, że jest to fizycznie wykonalne. Można się tutaj powołać przede wszystkim na kwestię bezpieczeństwa, co w dobie pandemii powinno mieć istotne znaczenie dla niejednego pracodawcy (brak ryzyka wysłania pracowników na kwarantannę etc.).
Praca zdalna w UK a obowiązki pracodawcy
Boom na pracę zdalną nie umknął uwadze brytyjskiego rządu, który postanowił wprowadzić pewne regulacje chroniące interesy pracowników. Dotyczą one przede wszystkim częściowego zwrotu kosztów za media, w tym ogrzewanie, prąd czy wodę. Wiadomo przecież, że pracując w domu generujemy większe wydatki prywatne, bo np. musimy zużywać własną energię elektryczną.
Wszyscy pracownicy na home office mają więc zagwarantowany zwrot od 1,20 do 2,40 funta tygodniowo. Nie jest to oszałamiająca kwota, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę ceny energii w UK – w drugiej połowie 2019 roku średni koszt 1 kilowatogodziny dla odbiorcy indywidualnego (dane Eurostatu) wyniósł 0,22 euro, czyli blisko 1 zł!
Nic dziwnego, że organizacje związkowe domagają się podwyższenia tych dodatków, argumentując, że po upowszechnieniu się pracy zdalnej osoby zatrudnione i wysłane na home office zaczną popadać w coraz większe tarapaty finansowe. Już dziś średnie zadłużenie brytyjskiego gospodarstwa domowego w opłatach za energię wynosi 94 funty (dane Energy Helpline). Ta sama organizacja prognozuje też, że tylko w okresie od października 2020 do marca 2021 wydatki na zakup energii wzrosną w UK średnio o 107 funtów, co głównie będzie spowodowane izolacją oraz pracą zdalną.
Zalety i wady pracy zdalnej (nie tylko w UK)
Zacznijmy może od zalet, bo to one w głównej mierze decydują o tym, że tak wiele osób wręcz marzy o tym, aby pracować w domu. Wśród najważniejszych korzyści warto wymienić przede wszystkim:
- swoboda ubierania się,
- brak uciążliwych dojazdów do biura,
- większa niezależność,
- możliwość wynegocjowania elastycznego czasu pracy,
- bezpieczeństwo w dobie pandemii,
- cisza i spokój,
- możliwość załatwienia wielu prywatnych spraw w teoretycznych godzinach pracy (np. wstawienie zmywarki).
Nie warto jednak ulegać hurraoptymizmowi. Praca zdalna ma także kilka poważnych minusów, jak:
- izolacja społeczna, która bardzo źle wpływa na psychikę,
- większe ryzyko nadwagi i otyłości,
- problemy z utrzymaniem koncentracji,
- niski status społeczny (wiele osób wciąż utożsamia home office z „siedzeniem w domu”),
- brak bezpośredniego uczestniczenia w życiu firmy sprawia, że trudno jest wypracować sobie w niej mocną pozycję,
- zatarcie granicy pomiędzy domem a pracą (czyli brak słynnego work-life balance).
Pora na Wasze komentarze. Pracujecie zdalnie w UK lub w innym kraju? A może dopiero zastanawiacie się nad zmianą formy zatrudnienia na home office? Piszcie o swoich doświadczeniach.