Pracodawca w Polsce nie wypłaca wynagrodzenia – co robić?
To jedna z najtrudniejszych sytuacji, w jakiej może się znaleźć emigrant zarobkowy. Niestety, w Polsce, podobnie jak w każdym innym kraju, nie brakuje nierzetelnych pracodawców, którzy pozwalają sobie na opóźnienia w wypłacaniu pensji swoim pracownikom. Bez względu na przyczyny nie można tego akceptować. W naszym poradniku podpowiadamy, co powinieneś zrobić, gdy pracodawca w Polsce nie wypłaca wynagrodzenia.
Obowiązki pracodawcy – wypłacanie pensji
W Polsce tę kwestię bardzo dokładnie reguluje Kodeks Pracy. Znajdziemy w nim konkretny zapis, że pracodawca ma obowiązek terminowego wypłacania wynagrodzenia każdemu pracownikowi w takiej wysokości, jaka wynika z umowy.
Wynagrodzenie jest płatne co najmniej raz w miesiącu, w z góry ustalonym terminie. Pracodawca powinien wypłacać pensję z dołu, czyli pod koniec miesiąca za uprzednio przepracowany miesiąc. Graniczną datą jest 10. dzień następnego miesiąca kalendarzowego. Jeśli do tego momentu pieniądze nie znajdą się na koncie pracownika (w Polsce wynagrodzenia najczęściej wypłaca się przelewem, a w gotówce tylko na wniosek pracownika), to mówimy już o opóźnieniu, co jest złamaniem praw pracowniczych.
Wypłata jest opóźniona – co robić?
Zanim przejdziemy do opisania dostępnych form nacisku na nierzetelnego pracodawcę, wspomnijmy o tym, że trzeba odróżnić ewidentne oszukiwanie pracowników od przejściowych trudności. Jeśli pracodawca kilka razy spóźnił się z przelaniem pieniędzy na Twoje konto, ale zawsze ostatecznie wywiązuje się z umowy i dorzuca kilka słów wyjaśnienia, to zanim zgłosisz ten fakt odpowiednim organom, spróbuj z nim po prostu porozmawiać. Być może firma przeżywa poważne problemy finansowe? Może to efekt utraty dużego klienta? Zawsze warto na takie sytuacje spojrzeć oczami drugiej strony.
Jeśli lubisz swoją pracę, pracodawca był zawsze wobec Ciebie fair, ale widzisz, że w firmie źle się dzieje, to po prostu zacznij się rozglądać za innym miejscem zatrudnienia. Opóźnienie, a tym bardziej niewypłacanie pracownikom pensji przez kilka miesięcy jest niedopuszczalne, ale niekoniecznie musi to wynikać ze złej woli pracodawcy.
Brak wypłaty = wezwanie do zapłaty
Jeśli rozmowy z pracodawcą nie przyniosły żadnego efektu i wciąż nie możesz się doprosić swojej zaległej pensji, wejdź na drogę formalną. Możesz samodzielnie napisać oficjalne wezwanie do zapłaty z podaniem granicznego terminu, w jakim pieniądze mają zostać zaksięgowane na Twoim koncie.
Jeśli nie czujesz się na siłach, by sporządzić takie pismo, skorzystaj z pomocy prawnika. W większości polskich miast działają punkty bezpłatnych porad prawnych.
Gdy pracodawca zignoruje Twoje pismo, pora sięgnąć po argumenty większego kalibru.
Skarga na pracodawcę do Inspekcji Pracy
Państwowa Inspekcja Pracy została powołana po to, aby między innymi chronić interesy pracowników. Choć zakres jej działalności jest mocno ograniczony, a skuteczność jest dyskusyjna, zawsze warto zwrócić się do niej o pomoc. Poinformuj PIP o tym, że w Twoim zakładzie pracy dochodzi do ciężkich naruszeń, w tym do niewypłacania pensji w terminie.
Inspekcja może wszcząć kontrolę, a po potwierdzeniu nadużyć wezwać pracodawcę do niezwłocznego wypłacenia zaległych pensji oraz innych świadczeń – taki nakaz ma rygor natychmiastowej wykonalności. Dodatkowo PIP może wszcząć postępowanie przeciwko pracodawcy i nałożyć na niego karę lub skierować sprawę do sądu.
Wniosek do Sądu Pracy – nieuczciwy pracodawca
Wielu pokrzywdzonych pracowników rezygnuje z walki w sądzie o odzyskanie wynagrodzenia w obawie przed wysokimi kosztami i długą procedurą. Niepotrzebnie! Akurat sądy pracy działają w Polsce całkiem sprawnie. W dodatku sąd może orzec, że pracodawca ma Ci wypłacić nie tylko zaległe wynagrodzenie, ale też odsetki (8% za każde opóźnienie) oraz zadośćuczynienie, jeśli z powodu jego działań poniosłeś jakieś straty (na przykład nie byłeś w stanie spłacić zadłużenia, co spowodowało naliczenie karnych odsetek).
Pamiętaj!
Jeśli wartość zadłużenia pracodawcy wobec Ciebie nie przekracza 50 tysięcy złotych, nie poniesiesz żadnych kosztów w związku ze złożeniem pozwu. Gdy suma ta jest wyższa, opłata wynosi 5% wartości sporu. Zostanie Ci ona zwrócona przez pracodawcę, jeśli sąd orzeknie na Twoją korzyść. Zawsze też możesz złożyć wniosek o zwolnienie z kosztów sądowych, powołując się na trudną sytuację materialną.
Wyjaśnijmy również, do którego sądu powinieneś złożyć pozew. Zależy to od wartości przedmiotu sporu, czyli sumy zaległych wynagrodzeń, której się domagasz. I tak:
- Jeśli przedmiot sporu wynosi do 75 tysięcy złotych – pozew złóż w rejonowym sądzie pracy;
- Jeśli przedmiot sporu przekracza 75 tysięcy złotych – pozew złóż w okręgowym sądzie pracy;
Zaznaczmy także, że nie musisz tego pozwu składać osobiście – możesz to zrobić przez pełnomocnika, w tym przez inspektora pracy.
Wypowiedzenie umowy o pracę
Opóźnienie w wypłacie pensji, wypłacanie niepełnego wynagrodzenia czy wręcz niewypłacanie go wcale, to ciężkie naruszenie obowiązków pracodawcy. Każdy z tych przypadków jest dostatecznym powodem, by jednostronnie wypowiedzieć umowę o pracę ze skutkiem natychmiastowym. Nie martw się, że uniemożliwi Ci to dochodzenie swoich należności przed sądem – to, czy nadal pracujesz u nierzetelnego pracodawcy, nie ma tutaj żadnego znaczenia.
Nie zwlekaj z wypowiedzeniem, jeśli pracodawca cały czas Cię okłamuje i ewidentnie próbuje sobie nieźle żyć na koszt pracowników. Nie możesz dopuścić do sytuacji, w której pozostajesz bez środków do życia. W Polsce działa mnóstwo rzetelnych firm, które czekają na pracowników z Ukrainy z otwartymi ramionami.
Na koniec pamiętaj: podstawą do dochodzenia swoich praw przed sądem są dokumenty, które poświadczają, że nawiązałeś stosunek pracy z danym pracodawcą. Nigdy więc nie gódź się na pracę na czarno i zawsze żądaj podpisania umowy przed przystąpieniem do pracy. Przeczytaj nasz artykuł o rodzajach umowy o pracę oraz ich wadach i zaletach.